Wakacje czas zacząć.

W końcu wakacje. Korzystając z gościnności Sergiusza i Jarka na jurze postanowliśmy zobaczyć kilka bardzo urokliwych miejsc na jurze krakowsko-częstochowskiej. Tak więc z samego rana z rodzinką Boboliuszy wyruszyliśmy na wycieczkę w trakcie której zwiedziliśmy Zamek Pieskowa Skała skąd udaliśmy się pod "Maczugę Herkulesa". Przepiękne zamczysko i sprawiająca duże wrażenie "Maczuga Herkulesa" bardzo spodobała sie naszym latoroślom niesfornym, które o dziwo były bardzo zainteresowane historią tego miejsca. Bardzo miłym akcentem było spotkanie na Zamku w Bobolicach Rica Kajminia i Jego rodziny Olgi i Adama. Dziękujemy za bardzo miłe spotkanie. Teraz tylko czekać na kolejny wakacyjny wyjazd na urokliwe Mazury. Boboliuszki nasze już nie mozemy się doczekać.