W odwiedzinach u Layly Kajminia
A oto zdjęcia z odwiedzin u Layly Kajminia. Dziękuję bardzo za stworzenie Jej wspaniałego domu. Mariusz nie może nachwalić się swojej suczki. Opowieściom o Jej umiejętnościach nie było końca. Layla razem ze swoim Panem w ostatnim sezonie bardzo intensywnie polowali, przede wszystkim na pióro. Mariusz jest zachwycony jej pracą, a przede wszystkim zdecydowaniem i szybkością. Życzę Wam wielu wspólnych lat spędzonych w łowisku. Mam nadzieję, że niebawem znowu będziemy mieć okazję spotkać się.