Udany wypad w łowisko
Korzystając z wolnej chwili razem z Jagą wyruszyliśmy w łowisko z zamiarem pozyskania kozy. Szczęście nam dopisało bo już w pierwszym wyjściu zauważyłem bardzo liczny rudel. Jaguśka pozostała w zwarowaniu na skraju nieużytków, a ja z podchodu wyczekałem odpowiedni moment do oddania celnego strzału. Efektem tego jest pozyskana koza o wadze 19 kg. Dzięki Ci Św. Hubercie.