FINKA Kajminia FCI na bażantach.
Praca Finki zawsze mnie zachwycała. Jej szybkie okładanie pola z jednoczesnym doskonałym wiatrem i bardzo efektownym dociąganiem to coś pięknego. Niejednokrotnie, aż wyłamywało ją przy złapaniu odwiatru bażanta, piękny widok. To niesamowite, ale żadnego kuraka nie przepuści. Widać, że ta suczka to bardzo doświadczony wyżeł. Oby jak najdłuzej w zdrowiu towarzyszyła swojemu przewodnikowi. Gratulacje strzelonych kogutów. Marcin dziękuje za zdjęcia i Darz Bór na resztę sezonu.